sobota, 15 marca 2014

Od Dweyna Na targu hodowlanym

Pomyślałem że samochód i jedna przyczepa nie wystarczy na psy bo miałem zamiar kupić co najmniej 20 psów a przyczepa mieści raptem 7 psów. Przyprowadziłem więc transporter.

Kiedy przyszedł Mark i Victoria z psami wprowadziliśmy nasze psy do przyczepy. Zamknąłem Wenditorsa, Dżekiego i Hannibala w klatkach. Pozostałe też. Wsiedliśmy do kabiny i pojechaliśmy na Targi Hodowlane. Kiedy tam dotarliśmy wzięliśmy psy na smycze i poszliśmy kupić psy.  Kiedy  podeszliśmy do pewnej klatki w oczy rzucił mi się pewien pies.

- Dzień dobry.- Powitałem sprzedawcę.
- Czy ten pies w klatce to  Ramzes I?- Zapytałem.
- Tak a skąd pan wie?- Odparł.
-Po pierwsze jestem hodowcą a po drugie jest ojcem mojego psa. Kupię go.- Powiedziałem.
- Dobrze.- Odparł. Zapłaciłem za Ramzesa i odeszliśmy. Jednak po kilku krokach znów zobaczyłem znane mi psy. A mianowicie Ramzesa II, Nefertari, Tutenchamona I, Ozyrysa I,
Baala I, Seta i Amona I. Wszystkie psy kupiłem.







Byłem zadowolony bo te psy chciałem kupić ale nagle zauważyłem trzy ładne suczki.
- Witam.- Powitałem znajomego sprzedawcą.
- Jak nazywają się te suczki?
- To są Nuka, Xena i Nala. Prawda że ładne?
- Tak. Chętnie je wezmę.- Powiedziałem i zapłaciłem za psy. Wziąłem je na smycze i poszliśmy dalej.



Poszliśmy dalej zastanawiałem się czy jeszcze będę miał szczęście znaleźć siostry Dżekiego. Jednak po chwili zobaczyłem te przepiękne suczki a mianowicie: Herę, Hestię, Afrodytę, Auroę, Fortunę, Jenny i Tyche.
- Kupię te suczki.- Zwróciłem się do sprzedawcy. Zapłaciłem za nie i poszliśmy.







Po chwili zobaczyłem dwa psy a konkretnie suczki.
- To Aza i Azra.- Powiedział sprzedawca. Kupiłem je.


Potem zapakowaliśmy psy i pojechaliśmy.
- Może pojedziemy z psami nad jezioro?- Zaproponowałem.
- A wy kupujecie jakieś psy?- Dodałem.
Mark, Victoria?


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz