środa, 2 kwietnia 2014

Od Mark'a C.D. Dwayne

Zaśmiałem się i spojrzałem na kobiety.
-Słucham.Co sprowadza was do Hodowli?-zapytałem
-Chciałybyśmy dostać pracę.
-Dobrze,a macie jakieś CV?-zapytałem.Kobiety wyjęły z torebki dwie pary dokumentów.Przejrzałem je i spojrzałem na nie znów.
-Dobrze,a oprócz tego macie jakieś doświadczenie?
-Tak.Pracowałyśmy obie w hodowli "Biały Kieł".-powiedziała.
-Wspaniale.A jak Wam na imię?
-Ja jestem Megan,a to jest Nina.
-Mark.-przedstawiłem się.-Dobrze.Jestem zastępcą szefa.Pogadam z nim dzisiaj i jutro dam Wam znać,a teraz śpieszę się.
-Dziękujemy Panu bardzo.Do widzenia!-krzyknęły i wyszły.Podszedłem do szafy,by przebrać koszulkę.
-Zaraz gdzie moja koszula?-podrapałem się po brodzie.-O nie...Hachiko!-wrzasnąłem i wyszedłem.
-Hachiko oddaj moją koszulę!-krzyknąłem.Po chwili zobaczyłem ją na ziemi całą potarganą.
-Nie!Moja koszula...-jęknąłem.-Hachi!Sio!-wrzasnąłem a pies pobiegł do swego kojca.-No nie...-nagle przyszedł Dwayne.
-Stary patrz co Hachiko zrobił z moją nową koszulą!

Dwayne?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz